poniedziałek, 1 września 2014

Prolog

  Pamiętam jak mama zawsze wybijała mi z głowy to by nie zakochiwać się w piłkarzu. Zawsze w śmiechu, zawsze przy ojcu. Uwielbiała się z nim sprzeczać i droczyć. Wiedziałam, że żartuje, ale za razem ostrzegała mnie przed ciągłymi wyjazdami na mecze i zgrupowania. Przed zostawianiem sama. Odpowiadałam jej wtedy, że całkowicie się z nią zgadzam, ale... Tak naprawdę zawsze byłam prawdziwą córunią tatunia i oczywiście znajdywałam przyjaciół tylko i wyłącznie wśród piłkarzy.
  Miałam się nie zakochiwać w sportowcu, a wyszło całkowicie odwrotnie. Podobał mi się od samego początku, a ja jemu. Był naprawdę cudownym chłopakiem, którego nie jedna mogłaby mi pozazdrościć.
  Nasz związek był tajny. Bardzo tajny, bo wiedzieli o nas tylko najbliżsi znajomi, a raczej ich garstka.
  Z czasem po prostu oszalałam na jego punkcie i nie chciałam by to kiedykolwiek się skończyło. Kochałam uzależniać się od dotyku jego dłoni, ust, oddechu... Codziennie na nowo. Uwielbiałam wsłuchiwać się w to jak opowiada o naszej cudownej i wspólnej przyszłości. Gdy słyszałam jego niski i lekko ochrypnięty głos, czułam przyjemne ciarki na całym ciele. Tak samo gdy mocno tulił mnie do siebie, wmawiając, że jestem tylko jego, nigdy nie da mnie skrzywdzić i ochroni mnie przed każdym złem tego świata.
  Stojąc naprzeciw niego w urzędzie w starych jeansach, T-shircie i trampkach, miałam ten dzień za najpiękniejszy w swoim życiu. Liczyło się tylko to, że miałam go obok siebie i po woli wypowiadamy słowa naszej przysięgi małżeńskiej, wsuwamy na palec złotą obrączkę.
  Do tej pory pamiętam słowa naszych przyjaciół, mówiących nam jakimi to jesteśmy szalonymi i bezmyślnymi głupkami. No cóż... Wtedy myślałam, że wszystko będzie łatwe, kolorowe i przetrwa lata. Że będziemy ze sobą na dobre i złe, tak jak przyżekaliśmy, patrząc sobie głęboko w oczy, widząc w nich tą młodzieńczą i szaloną miłość. Czasami tylko wracam do tego wspomnieniami i zastanawiam się nad tym, co byłoby gdyby to wciąż trwało...

***
Krótko, ale mi się podoba. Wyszło tak jak sobie to wyobrażałam :) 
Zapraszam do śledzenia opowiadania, które już tak bardzo polubiłam, komentowania i zapisywania się do zakładki z informowanymi. 

13 komentarzy:

  1. Pięknie!
    Bartra dlaczego ty jesteś zawsze taki sweet! ;**
    Ja już zaglądam do zakładki 'informowani' a ty pisz kolejny rozdział ;d
    Czekam na nowość!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh. Mój najdroższy :* fajny epilog. Czekam na nowość ♡
    Inszaaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się cudownie. <3 Niby coś się dowiadujemy, ale jednak niewiele i to jest super. No i jest Marc *-*
    Czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak Bartra to na pewno świetne opowiadanie! Czekam na kolejne rozdziały! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marc powiadasz? No to mnie masz :P
    Fajnie, ciekawie i na pewno będę czytać.
    Czekam na jedynkę! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest Bartra - jestem cała twoja. Tak się straszliwie cieszę, że piszesz o tej mordeczce opowiadanie ^^ Prolog jest super, ciekawa jestem, co takiego się tam wydarzyło :) Z niecierpliwością czekam na jedynkę.
    Pozdrawiam i życzę duuuuuużo weny :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Już czytając opisy bohaterów wiedziałam, że to będzie coś fajnego, a tym prologiem utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu! :)
    Będe czytać, pewnie. I proszę o dalsze informowanie na tt, jak dotychczas :*
    P.S
    Ból, nienawiść, bezsilność. A przecież to tylko UEFA! W rolach głównych :
    "Kibolka" Legii Warszawa oraz jej zawodnik. Zapraszam!
    [ more-than-club-legia.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam dar przekonywania <3 Cudowny rozdział kochana, jedynke prosim ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. mam zasadę,że nie czytam opowiadać o Marcu, ale.... zasady są po to żeby je łamać, czuj się wyjątkowo, że to robię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. OMG!!! to jest genialne *-* czekam na nn ;* informuj <3

    OdpowiedzUsuń
  11. No super ci to wyszło, zaskakujesz nas coraz bardziej !! Ahh pisz już ten 1 roz !!
    pozdro ;)

    ~ Angi

    OdpowiedzUsuń
  12. Wciągnęłaś mnie tym prologiem !!
    Naprawdę bardzo interesujący :)
    Mam nadzieję, że szybko pojawi się tu pierwszy rozdział :P
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Mmmmmm ... fajnie się zaczyna, dodaje do obserwowanych i czytam dalej rozdziały :*

    OdpowiedzUsuń